wystrojona włoska baba z kremem

Panettone to pyszne, rozpływające się w ustach, drożdżowe, włoskie, świąteczne ciasto.
Pierwszy raz je spróbowałam dobrych kilka...lat temu. Koleżanka, która wróciła ze stypendium w Rzymie przywiozła wielką drożdżową babę. Wyjęła ją gorącą z piekarnika i podała z lodami waniliowymi. Pamiętam niebo w gębie.

Krótko później, Gianluca gdy tylko spędzał z nami święta, zawsze targał w samolocie swoje ulubione, z ulubionej cukierni, baby z Mediolanu. Wtórowaliśmy mu przy stole, że niebo w gębie.

Dzisiaj pod koniec grudnia, praktycznie w każdym większym sklepie na półki lądują włoskie panettone. Jedne lepsze, drugie gorsze, a my co roku obowiązkowo je kupujemy. Zajadamy się nimi w grudniowe poranki, popijając mlekiem, a dzieci szczęśliwe, bo niebo w  gębie.

Jeśli przypadkiem i u Was w domu znajdzie się jeszcze jakaś włoska babka podpowiadam poniżej jak wystroić ją na Sylwestra.

Składniki:
jedno duże panettone
świeże owoce: granat, kiwi, mango
dwie garście płatków migdałowych
500g serka mascarpone
250ml śmietanki kremówki 30%
3 łyżeczki cukru waniliowego
100ml soku naturalnego np z czarnej porzeczki

Przygotowanie:
Przekrój babę tak aby otrzymać trzy równej grubości placki. Każdy delikatnie z jednej strony nasącz sokiem. Śmietankę ubij z cukrem waniliowym. W miarę możliwości powinna być sztywna. Pomału dodaj serek mascarpone i delikatnie wszystko połącz (najlepiej mikserem) do konsystencji gładkiego kremu. Uważaj i nie mieszaj zbyt długo ponieważ serek może zrobić się za rzadki. Teraz każdy placek babki tak samo jak przy układaniu tortu przekładaj kremem i świeżymi owocami. Mango i kiwi musisz pokroić w dość drobną kostkę. Ułożony piętrami tort z panettone również cały na zewnątrz pokryj kremem. Na samej górze udekoruj jeszcze owocami, a boki obłóż uprażonymi na patelni płatkami migdałów.

 Ten świetny sposób na efektowne, ale proste ciasto z ostatniej chwili podpatrzyłam u Jamiego Olivera. Przepis, który podałam odrobinę zmodyfikowałam ponieważ Jamie używa świeżych truskawek, o które u nas teraz trudno. Dodałam również mascarpone. Sama śmietana jest zbyt delikatna, a tak tort może spokojnie poczekać aż przyjdzie na niego pora.