Delikatnie chrupiące pierożki ze szpinakiem i fetą,
zaczynam wypiekać mniej więcej w listopadzie i dość regularnie goszczą w moim domu przez następnych sześć miesięcy.
Pewnie mogłyby i dłużej, ale nie pozwala na to sezonowość mojej pracy.
I za to ją lubię.
Pierożki też, bo sezonowo się nie nudzą.
Na dodatek:
są proste w przygotowaniu.
Lubią je wszyscy.
Rano, lekko
podgrzane, dobrze smakują z ciepłym mlekiem.
Idealne są także na drugie śniadanie do szkoły,
jako przekąska na krótki spacer albo dłuższą drogę samochodem.
jako przekąska na krótki spacer albo dłuższą drogę samochodem.
Sprawdzają się również jako obiad, podane do kubka z
gorącym barszczem lub rosołem.
Moje ulubione to te przy winie i wieczornych pogaduchach.
Składniki na ciasto:
3 szklanki mąki
250 ml kwaśnej śmietany 18%
7 dkg drożdży
1 łyżeczka cukru
1 kostka masła pokrojonego w kostkę
1 łyżeczka soli
Składniki na farsz:
ok 1kg szpinaku obowiązkowo w liściach (może być mrożony), gdy świeży potrzeba będzie więcej
1 opakowanie (250g) sera feta
oliwa z oliwek
2 ząbki czosnku, obrane i pokrojone na plasterki
pól cebuli drobno poszatkowanej
sól, pieprz, gałka muszkatołowa do smaku
Przygotowanie :
Na rozgrzanej patelni z oliwą z oliwek podduś na małym ogniu przez kilka minut cebulę i czosnek. Powinny być miękkie, ale nie przyrumienione. Dodaj świeży lub rozmrożony, ale wtedy odciśnięty szpinak. Podsmażaj wszystko razem przez kolejne 10 minut. Na końcu dodaj pokrojoną w kostkę fetę i dopraw do smaku pamiętając, że ser jest słony. Farsz masz gotowy. Feta nie musi się rozpuścić, dobrze gdy zostanie w kawałkach.
Teraz zajmij się przygotowaniem ciasta na pierożki.
W garnuszku połącz na jednolitą gładką masę: cukier, drożdże i śmietanę. Na suchy blat wysyp mąkę, dodaj sól i nożem rozprowadź w niej masło pokrojone w kostkę. Dodaj rozpuszczone w śmietanie drożdże i wyrabiaj aż uzyskasz gładkie ciasto. Podziel i uformuj z niego dwie kule. Jedną obsyp mąką, zawiń w folię spożywczą i włóż do lodówki. Gotowe ciasto nie może długo czekać ponieważ drożdże zaczną pracować. Dlatego obsyp porządnie blat mąką i drugą część ciasta rozwałkuj na placek i nożem wycinaj kwadraty o bokach około 5cm. Centralnie na każdym kwadracie ułóż łyżeczką farsz ze szpinaku. Teraz łapiąc za leżące po przekątnej rogi sklejaj je lekko zakręcając na górze i formuj pierożki. Piecz na blaszce wyłożonej pergaminem w temperaturze 180 stopni przez około 20 minut. Pamiętaj, że w lodówce masz jeszcze jedną porcję ciasta! Wykorzystaj całe, bo pierogów będzie i tak za mało:)
Uwaga:
*gdyby pierożki nie chciały się sklejać każdy bok kwadratu możesz delikatnie za pomocą pędzelka zmoczyć wodą
* pamiętaj, że od momentu gdy przygotujesz ciasto, drożdże zaczynają rosnąć i im dłużej, tym trudniej będzie formować i kleić pierożki
*szpinak nie jest obowiązkowy (no chyba że u mnie w domu) i jeśli masz inne pomysły nadziewaj jak lubisz: jabłkiem, makiem, serkiem kozim...
Przepis dostałam dawno temu od Qurki.
Tak dawno, że gdy dzisiaj myślę pierożki ze szpinakiem i fetą
myślę moje,
bo przecież tak je lubię.
Qurkę oczywiście też,
i to bardzo,
i oczywiście nie tylko za pierożki:)
Tak dawno, że gdy dzisiaj myślę pierożki ze szpinakiem i fetą
myślę moje,
bo przecież tak je lubię.
Qurkę oczywiście też,
i to bardzo,
i oczywiście nie tylko za pierożki:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz